07 marca 2013

Kiedyś...

Chciałabym wydać własną książkę.

Może mi się to uda...  :)



O ile Żółty odda mi moje notatki, jak skończy czytać, a Fioletowy ich "przypadkiem" nie spali...
Ktoś widział Różowego?

3 komentarze:

  1. różowy wypił mi kawę i teraz chowa się pod papirusem >.<

    książkę? miałam kiedyś takie marzenie, a potem dokonałam weryfikacji własnych umiejętności. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. W Galerii Książki poproszę. Robią ładne okładki :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja w Ciebie wierzę w 100%! ....i liczę na autograf na okładce :D

    OdpowiedzUsuń