10 lipca 2019

Kubek termiczny

Kupiłam go jakieś pół roku temu. Owszem, zainwestowałam sporo, bo do tanich nie należał, ale za to nie cieknie [mogę go nosić wrzuconego luzem do torebki]. Trzyma ciepło ok 3-4 godzin. Kupiłam go głównie z myślą, o noszeniu kawy do pracy. Z racji przeniesienia na inne stanowisko, zostałam odcięta od kawy z ekspresu, a przez cały budynek i 2 pietra nie bardzo uśmiecha mi się biegać po kawę. Z kolei sypanej jakoś nie lubię, a po rozpuszczalnej boli mnie żołądek. Po rozpatrzeniu wszystkich za i przeciw zainwestowałam w kubeczek. I chociaż w którymś momencie żałowałam zakupu, bo nie piłam kawy, a kubek stał nieużywany w szafce, tak dzisiaj, radośnie tuląc się do kubeczka z kawusią uznałam, że to jednak był trafiony zakup. Nawet jeśli przez miesiąc go nie używałam, tak nadal spełnia swoją funkcję - ciepła, dobra kawusia w pracy.


Chyba mnie tu nie było przez dłuższy czas niż planowałam. Postaram się poprawić.


1 komentarz: