Udało się!!
Wreszcie, po 2 latach pracy na umowie czasowej - bo zastępstwo należy do takiej - będę mieć umowę o pracę. Na razie tylko na pół roku, ze służbą przygotowawczą, ale co tam. Potem następna i mam nadzieję ostatnia, będzie już na czas nieokreślony. A wszyscy mówią, że owszem, egzamin po służbie przygotowawczej jest, stres - wiadomo, zawsze, ale jeszcze się nie zdażyło, by ktoś nie zdał.
W każdym razie, rekrutację, do własnej pracy, przeszłam. Za drugim podejściem, gdyż w zeszłym roku się nie udało.
Było bardzo wielu chętnych, przez co testy były trudne. Musieli zrobić trudne, by jak najwięcej osób odsiać. Testy zdała 1/3 ubiegających się. Potem była rozmowa kwalifikacyjna. Stres wielki. Z jednej strony - by dostać wreszcie etat, z drugiej, by się nie wygłupić przed dyrekcją. Poszło całkiem dobrze. To była moja pierwsza rozmowa kwalifikacyjna, z której wyszłam zadowolona.
Dzisiaj są oficjalne wyniki i jestem na liście. Udało się. Nie muszę się martwić, co będzie w styczniu. Moja stara umowa kończyła się z dniem 30 grudnia. Nową mam mieć od 1 grudnia.
Szczęśliwy Gabik.
to ja powtórzę: uuuuuuuuuuuuuuuuu macarenaaaaaaaaaaaa! aaaaaa-haaaaaaaaaaaaaaj!
OdpowiedzUsuńNo to 6 będzie toast za Gabika też :) Gratuluję :)
OdpowiedzUsuńHuuuurrrrrraaaaa!!!! Suuuppppeeerrrrrr!!!!!
OdpowiedzUsuńA kiedy oblewamy???? a tańce na stole to kiedy?????
Już druga wielka okazja przechodzi koło nosa :((((
Ja jestem za tańcem radości wokół ogniska na jakiejś dzikiej plaży! XD
OdpowiedzUsuńnago! albo z chustami wokół bioder i topless! taki sabat gabików! :D
UsuńSabat Gabików nie może obyć się bez Wiedźmy, Aniołka dla równowagi i oczywiście Tygryska, żeby było wesoło :)))))
OdpowiedzUsuńA ja i Pogromca będziemy wam klaskać do tańca :)
jak to KLASKAĆ? tańczyć z nami!
Usuń