14 listopada 2014

Idzie nowe, chociaż stare

Udało się!!

Wreszcie, po 2 latach pracy na umowie czasowej - bo zastępstwo należy do takiej - będę mieć umowę o pracę. Na razie tylko na pół roku, ze służbą przygotowawczą, ale co tam. Potem następna i mam nadzieję ostatnia, będzie już na czas nieokreślony. A wszyscy mówią, że owszem, egzamin po służbie przygotowawczej jest, stres - wiadomo, zawsze, ale jeszcze się nie zdażyło, by ktoś nie zdał.

W każdym razie, rekrutację, do własnej pracy, przeszłam. Za drugim podejściem, gdyż w zeszłym roku się nie udało.

Było bardzo wielu chętnych, przez co testy były trudne. Musieli zrobić trudne, by jak najwięcej osób odsiać. Testy zdała 1/3 ubiegających się. Potem była rozmowa kwalifikacyjna. Stres wielki. Z jednej strony - by dostać wreszcie etat, z drugiej, by się nie wygłupić przed dyrekcją. Poszło całkiem dobrze. To była moja pierwsza rozmowa kwalifikacyjna, z której wyszłam zadowolona.

Dzisiaj są oficjalne wyniki i jestem na liście. Udało się. Nie muszę się martwić, co będzie w styczniu. Moja stara umowa kończyła się z dniem 30 grudnia. Nową mam mieć od 1 grudnia.

Szczęśliwy Gabik.

7 komentarzy:

  1. to ja powtórzę: uuuuuuuuuuuuuuuuu macarenaaaaaaaaaaaa! aaaaaa-haaaaaaaaaaaaaaj!

    OdpowiedzUsuń
  2. No to 6 będzie toast za Gabika też :) Gratuluję :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Huuuurrrrrraaaaa!!!! Suuuppppeeerrrrrr!!!!!
    A kiedy oblewamy???? a tańce na stole to kiedy?????
    Już druga wielka okazja przechodzi koło nosa :((((

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja jestem za tańcem radości wokół ogniska na jakiejś dzikiej plaży! XD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nago! albo z chustami wokół bioder i topless! taki sabat gabików! :D

      Usuń
  5. Sabat Gabików nie może obyć się bez Wiedźmy, Aniołka dla równowagi i oczywiście Tygryska, żeby było wesoło :)))))
    A ja i Pogromca będziemy wam klaskać do tańca :)

    OdpowiedzUsuń